Do wytworzenia kilograma suchej masy kukurydza potrzebuje pobrać od 238 l wody w przypadku uprawy na zielonkę do 454 l przy uprawie na ziarno. Dużo tutaj zależy od indywidualnych cech odmian. Wzrost zapotrzebowania rozpoczyna się od fazy 10-12 liści i trwa do chwili, gdy ziarno osiągnie 50-45% wilgotności. Później odporność na suszę szybko rośnie.
Szczyt pobierania wody przypada na fazy kwitnienia i wykształcania kolb (nalewania ziarna). Niedobory opadów w tym okresie istotnie rzutują na plon, gdyż podczas upału utrata wilgoci z gleby wskutek parowania może sięgać 7 mm dziennie.
Wszyscy producenci kukurydzy wiedzą, jak bardzo ta roślina boi się letniej suszy, kiedy zwiększone potrzeby wodne nie mogą być pokryte. Wówczas roślina dzięki specyficznemu metabolizmowi, fotosyntezie typu C4 oraz zdolności do ograniczania transpiracji i utraty wody, spowalnia swoje procesy życiowe. Niestety, dzieje się to kosztem obniżonego gromadzenia materiałów zapasowych, czyli plonu.
Poza bieżącymi opadami wychwytywanymi bezpośrednio przez rośliny, większa część wody wykorzystywanej przez kukurydzę jest czerpana z gleby przez korzenie. Zatem gleba pełni rolę zbiornika regulującego dopływ wody pomiędzy kolejnymi deszczami. Sytuacja jest tym lepsza, im pojemność wodna gleby jest większa.